• Powiększ czcionkę Zmniejsz czcionke Normalna czcionka Przełącz na wysoki kontrast
  • Zwiedzaj
    i słuchaj

    Po II wojnie światowej, w 1945 roku, Wschowa znalazła się w granicach Polski – jak za czasów królewskich. Wraz z wieloma innymi Polakami z Kresów Wschodnich przyjechał pociągiem do miasta mały chłopiec – Eugeniusz Get Stankiewicz. Z rodzicami i bratem Januszem zamieszkali przy ulicy Starowiejskiej 9 – nieopodal wiatraka.

    Od najmłodszych lat z pasją rysował, malował oraz czytał. Jako licealista należał do Koła Plastyków Amatorów działającego przy wschowskim Powiatowym Domu Kultury. Koło prowadził malarz Ignacy Bieniek – absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W roku 1959 17-letni Getas wziął udział w dwóch wystawach - wiosną w Zielonej Górze, a jesienią we Wschowie. Był też kronikarzem i autorem rysunków Pierwszej Drużyny Harcerskiej im. Kazimierza Puławskiego we Wschowie. Po maturze Eugeniusz Stankiewicz przeniósł się do Wrocławia, gdzie żył i tworzył jako GET, aż do śmierci w 2011 roku.

    Muzeum Ziemi Wschowskiej, w ramach programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Regionalne kolekcje sztuki współczesnej, zbudowało kolekcję ponad 300 prac autorstwa Eugeniusza Geta Stankiewicza. Odwiedzający ją muzealni goście dowiedzą się o wpływie Wschowy na twórczość artysty!

    Nie wszyscy znają wschowskie szkicowniki mistrza miedziorytu, wybitnego polskiego grafika i plakacisty. Przetrwały one dzięki Januszowi Stankiewiczowi, który był archiwistą twórczości Geta, drukarzem jego prac, a przede wszystkim ukochanym bratem, towarzyszem i najlepszym współpracownikiem. Warto oddać się lekturze szkicowników :) Polecam te z kolekcji Muzeum Ziemi Wschowskiej.

    Pies Ciapek jest bohaterem wielu prac Geta. Pierwowzorem wszystkich Ciapków był ukochany pies z czasów, kiedy Get mieszkał we Wschowie.

    Wprawdzie lew nie był ulubionym motywem artysty, ale zwierzęta już tak – przedstawiamy najsławniejsze: kota, nosorożca i zajączka inspirowane Albrechtem Dürerem.


    Get stworzył własny świat zwierząt, motywów i symboli niezwykle pobudzający wyobraźnię!

    Autoportret, zwany przez Geta z właściwą mu ironią Łbem pojawia się często i zawsze ma do odegrania intrygującą rolę :)

    Wiesz, co to jest kolaż? Jeśli nie – sprawdź w słowniczku na końcu przewodnika. W twórczości Geta niemal zawsze obok obrazu pojawiało się słowo: intrygujące napisy, ozdobne liternictwo, ale też dopełniające prace tytuły. Powstawały fascynujące kolaże... Stwórz swój kolaż z obrazów i słów. Poproś kogoś bliskiego, aby nadał mu tytuł. Przekonasz się, czy Twoje intencje będą czytelne i czy uda się odgadnąć Twój twórczy zamysł.